ja, tak jak każdy z Was, mam swoje postanowienia noworoczne.
Niektóre są łatwiejsze do spełnienia, inne wymagają więcej pracy, ale po to one są, prawda?
Zwykle, kiedy coś sobie postanawiamy, to są to rzeczy przyziemne, codzienne, takie z którymi mamy aktualnie do czynienia. U mnie tak to właśnie wygląda.
Przedstawię Wam teraz MOJE postanowienia noworoczne:
1. Ćwiczyć - nie poddawać się i być FIT, ale o tym więcej w poście o motywacji :) (Tak, taki też się pojawi i to już niedługo :) (tutaj zapraszam na mojego tt - justheartatack)
2. Lepiej się uczyć i więcej czasu poświęcać szkole, o ile to możliwe, bo już teraz 2/3 mojego czasu zajmuje szkoła. ;/
3. Mniej KOMPUTERA - wiem, ciężkie do zrealizowania, ale "Jak nie Ja, to kto?" :)
4. Mniej słodyczy - czyli taka dieta, która mi zapewni dobry humorek i sprawi, że moje ciałko nie będzie się powiększało (oczywiście negatywnie ;))
5. Porządek w pokoju, na biurku i w życiu :)
6. Chcę być bardziej otwarta oraz mam ochotę poznać więcej ludzi, wiecie, życie :D
7. Może wreszcie ten rok da mi jakiegoś chłopaczka? Może.
Mam postanowienia, za jakiś czas tutaj wrócę i zobaczę, co się udało, a co niestety nie. ;/
A Wy macie jakieś postanowienia noworoczne, czy raczej sobie odpuszczacie i robicie wszystko na bieżąco i macie gdzieś "Od nowego roku..."? :)
Buźka i do napisania :)
justheartatack
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz