7 maj 2016

15. Wyzwanie - wyrzuć słodycze i cole!

Hej!
Wracam do Was po 2 miesiącach? Wiele się zmieniło, trochę zmądrzałam, trochę zgłupiałam i zdemotywowałam się.

Szczerze, to spodziewałam się hejtu, a już na pewno nie takiego ogromnego odzewu!
Wyszło na to, że przez 56 dni (zaczynając od dzisiaj) będę na bez słodyczowej (i bez colowej - bo to był mój główny problem) diecie. Czy wytrwam? Czy nie złamię się?
Chcesz wiedzieć? Wystarczy, że w każdą niedzielę wpadniesz tutaj i przeczytasz, jak mi idzie. :)


Sobota, 7/05/2016 - Dzień 1
Idzie dobrze, wiele pokus za mną. Na stole stała cola, orzeszki w czekoladzie, ciasteczka mojej mamy czy lody. A ja co na to? Nic. Przechodziłam beznamiętnie, chociaż w pewnym momencie chciałam nalać sobie coli czy chwycić orzeszki, ale wtedy przypominałam sobie o tych osobach i o tym, że wieczorem będę mogła z czystym sumieniem napisać podziękowania jakiejś osobie na Twitterze - to mnie trzymało w pierwszym dniu. Ale co dalej?
Sprawdźmy...

@justheartatack

2 komentarze:

  1. Niezłe wyzwanie! Życzę wytrwałości. Jestem bardzo ciekawa, czy Ci się uda ^^ Trzymam kciuki. Pozdrawiam
    ludziesamotni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Wytrwałości, dziewczyno! Trzymam kciuki, że się nie poddasz orzeszkom ;) Ja w sumie, tak jak Ci pisałam, postaram się znowu wrócić do mojego etapu, gdzie ćwiczyłam codziennie i jadłam w miarę zdrowo... Nie wiem, jak mi to pójdzie.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń